Zwierzęta w bloku – czego nie wolno?

Prawo zabrania trzymania w domu zwierząt, które uznane są za niebezpieczne, ale nie określa zasad dotyczących trzymania zwierząt domowych w mieszkaniu. Mieszkańców obowiązują natomiast regulacje ustalane przez administrację, które mogą skutkować konsekwencjami prawnymi dla właścicieli hałaśliwych lub uciążliwych pupili. Poniżej przedstawiamy kilka zakazów i ograniczeń, z którymi muszą się liczyć opiekunowie zwierząt.

Często regulamin spółdzielni lub wspólnoty określa maksymalną dopuszczalną liczbę zwierząt domowych. Za jego nieprzestrzeganie opiekunom grozi powództwo cywilne.

Właściciele psów czy kotów muszą dbać, aby ich zwierzę nie zakłócało ciszy nocnej lub nie było uciążliwe dla sąsiadów, na przykład poprzez długotrwałe szczekanie, lub ujadanie. To samo dotyczy na przykład hałaśliwych ptaków, które dodatkowo muszą być trzymane w klatkach i nie mogą przebywać w częściach wspólnych budynku. Trzeba liczyć się z tym, że zmęczeni uciążliwymi pupilami, poszkodowani sąsiedzi mogą wezwać policję. Opiekunowi w najlepszym wypadku grozi kara grzywny, ale w skrajnych, powtarzających się sytuacjach może skończyć się to nawet odebraniem zwierzęcia.

Podobnie gdy właściciel zwierzęcia nie potrafi zapewnić mu odpowiednich warunków, nie radzi sobie z utrzymaniem porządku i w związku z tym, na przykład z mieszkania wydobywają się nieprzyjemne zapachy. Wówczas sąsiedzi również mogą poprosić o interwencję policję. Mieszkańcy mogą także poprosić o pomoc, gdy pies jest agresywny i zagraża ich bezpieczeństwu w częściach wspólnych budynku.

Miłośnicy bardziej egzotycznych gatunków pupili, jak węży, pająków czy skorpionów, muszą pamiętać, że polskie prawo zabrania trzymania w blokach i domach zwierząt egzotycznych i drapieżnych. Posiadanie niektóre z nich jest całkowicie zabronione. W przypadku innych, określonych w rozporządzeniu Ministra Środowiska z dnia 3 sierpnia 2022 r. ws. gatunków zwierząt niebezpiecznych dla życia i zdrowia ludzi, potrzebne będzie stosowne zezwolenie.

Obowiązek rejestracji i uzyskania pozwolenia obejmuje także właścicieli niektórych ras psów, uznanych za agresywne, wymienione w rozporządzeniu Ministra spraw wewnętrznych i administracji z dnia 28 kwietnia 2003 r. Na liście znajdują się, m.in. owczarek kaukaski i amerykański pitbulterier.

Interesujące jest, że kury, gęsi czy koguty nasze ustawodawstwo uznaje za zwierzęta gospodarskie, w związku z czym nie można trzymać ich w bloku. Można je jednak hodować w przestrzeni miejskiej, ale pod warunkiem posiadania odpowiedniego budynku gospodarczego, czyli na przykład kurnika dla kur. Łamiąc przepis dotyczący chowu zwierząt gospodarczych, trzeba liczyć się z interwencją straży miejskiej, mandatem i konfiskatą pupili.

Zgodnie z art. 4 Ustawy z 13 września 1996 roku o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, każdy właściciel wyprowadzający swoje zwierzę na spacer jest zobowiązany do ochrony przed zanieczyszczeniami terenów użytku wspólnego. Za nieprzestrzeganie tego przepisu grozi mandat w wysokości nawet 500 zł. Właściciele psów muszą liczyć się również z dodatkowymi opłatami do spółdzielni, które to mają pokryć koszty regularnego sprzątania posesji wokół bloku lub osiedlowych części wspólnych.

Rada osiedla lub wspólnoty ma także prawo zakazać wstępu psom na tereny zielone w sąsiedztwie zabudowy. Za łamanie postanowienia właścicielom psów będzie groził pozew cywilny.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.